Samo zdjęcie jest urocze, ale nie tak przejmujące, jak sama historia pary pingwinów. Z artystą podzieliła się nią wolontariuszka, która od dłuższego czasu obserwowała zwyczaje zakochanych. Białe zwierzę widoczne na fotografii to sędziwa samica, która po śmierci długoletniego partnera została na świecie całkiem sama. Najprawdopodobniej ten sam smutny los spotkał również jej towarzysza. „Pingwiny po przejściach” najwidoczniej postanowiły wspierać się i ułożyć sobie życie na nowo. Spotykały się w tym miejscu regularnie po to, aby godzinami obejmować się i obserwować światła australijskiego miasta nocą.
Fotograf poruszony historią uczuciowych pingwinów oraz samym ich zachowaniem, spędził trzy noce po to, żeby uzyskać kilka chwytające za serce ujęć. Jak wspomina był to nie lada wyczyn, ponieważ w trakcie sesji musiał zachować całkowitą dyskrecję i ciszę. Nie chciał przeszkadzać kochankom i psuć romantycznej chwili.
Zdjęcia zostały wykonane w 2019 roku, ale ujrzały światło dzienne dopiero kilkanaście dni temu. Udostępniona na Twitterze scena, przedstawiająca pingwiny na tle panoramy Melbourne zebrała kilkaset tysięcy polubień i została udostępniona mnóstwo razy. Nie ma chyba na świecie osoby, której nie wzruszyłby ten obraz.
Panu Tobiasowi gratulujemy cierpliwości i fantastycznego ujęcia, a zakochanym pingwinom, życzymy wszystkiego co najlepsze na nowej drodze życia!
Opracowanie: Katarzyna Maj
Źródło: ladbible.com