Na zlecenie serwisu streamingowego Deezer, naukowcy brytyjscy przebadali nawyki ponad 7,5 tys. osób, aby dostrzec związki, pomiędzy słuchaniem muzyki, a zdrowiem psychicznym. Uczestnicy wypełniali ankiety odpowiadając na pytania związane nie tylko z gatunkiem i częstotliwością słuchania muzyki, ale także z tym, jak przyswajanie dźwięków pomaga im w radzeniu sobie z emocjami.

Zaskakujące statystyki

Aż 90% osób badanych przyznało, że muzyka jest dla nich narzędziem pomagającym w zrelaksowaniu się, a 82% stwierdziło, że słucha muzyki dla przyjemności. Z pomocą muzyki prawie połowa ankietowanych skutecznie walczy ze smutkiem. Dla 28% ankietowanych muzyka pomaga w radzeniu sobie z uczuciem gniewu i tu pośród najczęściej wymienianych zespołów muzycznych były AC/DC, Rammstein, Metallica, Linkin Park oraz Nirvana.

Wyniki eksperymentu pozwoliły obliczyć średnią dzienną dawkę muzyki, potrzebną dla utrzymania zdrowia psychicznego, która według badających wynosi ok. 78 minut. Aby odczuć najlepsze emocjonalne korzyści, płynące z różnych stylów muzycznych, dzienna terapia muzyczna powinna się składać z:

  • 14 minut pozytywnej muzyki, która poprawi nasz nastrój
  • 16 minut uspokajającej muzyki, która pomoże się zrelaksować
  • 16 minut muzyki, która pozwoli przezwyciężyć smutek
  • 15 minut muzyki motywacyjnej dla poprawy koncentracji
  • 17 minut muzyki, dzięki której poradzimy sobie z gniewem

 

Pięć minut do szczęścia

Korzyści terapeutyczne wynikające z tak różnorodnej playlisty zaczynają pojawiać się już po 11 minutach. Ciekawym wyjątkiem jest tu uczucie szczęścia, którego uczestnicy doznawali w ciągu zaledwie pięciu minut od rozpoczęcia  słuchania radosnej muzyki. Według badanych, muzyka pop najskuteczniej pobudzała w nich poczucie szczęścia, natomiast w stan relaksu najlepiej wprawiała ich muzyka klasyczna. Respondenci wskazywali zwłaszcza  „V symfonię” Beethovena, jako tą, która skutecznie uspokaja umysł.

Lyz Cooper z British Academy of Sound Therapy skomentowała wyniki:

-Poświęcenie czasu każdego dnia na słuchanie muzyki, która wywołuje różne emocje, może mieć niezwykle korzystny wpływ na nasze samopoczucie. Słuchanie radosnych utworów zwiększa przepływ krwi do obszarów mózgu związanych z ośrodkiem przyjemności, jednocześnie zmniejsza jej przepływ do ciała migdałowatego, części mózgu związanej ze strachem – powiedziała badaczka.

 

Źródło: papaya.rocks/pl

Opracowanie: KM

Pin It on Pinterest